Geoblog.pl    rickarambo    Podróże    historyjki o Paryżu    poprosze do miasta
Zwiń mapę
2011
21
wrz

poprosze do miasta

 
Francja
Francja, Beauvais
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 79 km
 
Wychodząc z lotniska na Beauvais gdzie lądują najtańsze loty do Paris (tym razem zapłaciłam za dwa bilety tylko 36 euro) nie wolno się poddawać i iść z tłumem do autobusu!! Ta wątpliwa przyjemność trwająca półtorej godziny kosztuje nas 15 euro (więcej niż lot!) i zawozi nas w okolice Port Maillot, skąd trzebą wsiąść do metra, by dojechać "do domu".
Mój sposób jest prosty i wszystkim praktykującym autostop na pewno przypadnie do gustu. Warunek - tzreba znać francuski lub mieć refleks i wyłapywać obcokrajowców. Ustawiamy się koło kas na parkingu i każdego kto zapłacił pytamy czy przypadkiem nie jedzie do Paryża. Większość pyta, że jest przecież bus, wtedy trzeba powiedzieć jak tanio kupiło się bilet, dodać, że jest sie studentem etc. Mój rekord to 10 min czekania, najdłużej około 40 min. Tym razem udało mi się złapać trzech polaków, którzy dowieźli mnie do Paryża zahaczając o jedną budowę, bo akurat przyjechali robić tu interesy. Mam 15 euro w kieszeni i przejechałam się fajnym autkiem.

Gdy ktoś jedzie na obrzeża Paryża, gdzie jets stacja RER, nie zawsze warto jechać. Bilet kosztuje czasem dużo, a podróż przedłuża się. Czasem warto zapytać jeszcze kilka osób, aż trafi się paryżanin.
Gdy trafimy na pirata drogowego niestety nie mamy mozliwości na zmianę zdania i przystanek, hehehe. :)

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 2% świata (4 państwa)
Zasoby: 62 wpisy62 43 komentarze43 436 zdjęć436 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
11.09.2011 - 16.11.2011
 
 
25.05.2011 - 18.09.2011