Geoblog.pl    rickarambo    Podróże    LIMA'nowska, czyli podroz do Perú    pacyfiko i co mozna a czego nie wypada
Zwiń mapę
2011
05
sie

pacyfiko i co mozna a czego nie wypada

 
Peru
Peru, playa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 14648 km
 
Dzisiaj poszlismy do przychodni po wyniki badan, co jest z naszymi zoladkami nie tak. Na szczescie okazalo sie, ze to tylko jakis nieznowsny wirus nas zaatakowal i trzeba poczekac az przejdzie. Mamy dodatkowe tabletki do polykania, ktore maja ulatwic nam zycie i odbudowac flore bakteryjna. Chcialabym jeszcze jedna na szybki przyrost wagi, bo bez 3 kilo we wszystkim wygladam jak kukielka!

Pojechalismy tez nad ocean. Niewidzialne slonce jednak mruzylo mi oczy wiec zamknelam je i zasnelam na godzine. Potem obiad w knajpce kolo "starej autostrady". Rybka smazona na masle i domowe frytki. Ketchup slodki, ale bardzo dobry. Nie bylo chichi morady wiec wzielam piwo Cuscena.

Zastanawialam sie, ze wszystko co tutaj widze oceniam oczami "czystej" europejki. Wstrzasajace sa widoki domkow-budek przy autostradzie. Sprzedawanych w budkach i gotowanych na weglu krowich serc w formie szaszlykow, ktorych drewniane patyczki sa wygrzebywane przez dzieci ze smietnikow i recyklowane do nastepnego uzycia! Obieranych brudnymi rekami przepiorczych jaj i sprzedawanych w worku plastikowym za jednego sola lub plastrow ananasow przylepionych do zakurzonych szyb i sprzedawanych tez w kolejnym plastikowym worku. Przyklad spoza kuchni, to przechodzenie przez autostrade gdzie sie chce i jak sie chce. Z dzieckiem, z workiem, rowerem. Auta, ktore tutaj jezdza sa czasami tak stare ze widzac je mam ochote je popchnac lub przytrzymac maske bo wyglada jakby miala odpasc! Wyrzucanie smieci za okno z samochodow, nagminnie i przez wszystkich!!
Czuje, ze nie da sie tego porownac do miejsc w ktorych bywalam. To nie to same srodowisko, tutaj od zawsze tak bylo i nie zmieni tego autostrada czy sanepidowskie (?!) wymogi. Tutaj nikt sie nie obrusza, wszyscy jedza te jajka z worka i nikt nie choruje. To moja czystosc i delikatnosc sterylnego zoladka nie wytrzymuje naturalnych, peruwianskich warunkow!!




 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
ew
ew - 2011-08-05 12:12
Ale Alberto tez sie zle czuje, czy to znaczy ze on sie tez juz 'zeuropeizował'?
 
rickarambo
rickarambo - 2011-08-08 00:40
on od zawsze jest tylko jedna noga w peru, nie wydaje ci sie?
 
 
zwiedziła 2% świata (4 państwa)
Zasoby: 62 wpisy62 43 komentarze43 436 zdjęć436 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
11.09.2011 - 16.11.2011
 
 
25.05.2011 - 18.09.2011